Na siłowni słabszy zakłada ciężary silniejszemu –taka jest logika ćwiczeń na siłowni ! Powiedział mój doświadczony kolega kiedyś na moim pierwszym treningu na siłowni kulturystycznej .Jako student filozofii i człowiek rozumny brał tylko dwie , góra trzy tabletki metanabolu tygodniowo. Już po 5 latach treningu , przy wadze własnej 75 kg wyciskał na leżąco 170 kg , doskonały wynik. Normalny , wysportowany człowiek lubiacy robic pompki ,grajacy w tenisa czy siatkówke na początku wyciśnie góra 50-60 kg. To najważniejsze cwiczenie kulturystyczne które buduje mieśnie klatki piersiowej i tricepsu – no i jest miernikiem siły oraz przede wszystkim ustawia hierarchie ważności i prestiżu wśród ćwiczących . Leząc na plecach na ławce podnosi się rękoma sztange do góry –Arnold Schwrzenegger najwięcej wyciskał 220 kg .To był kosmos.
Na siłowni chłopaki sa miłe i uprzejme. Także ci od czarnych beemek , wielkie łyse karki , którzy chcą miec tylko skóre, fure i komóre oraz wielką muskulature. Nie rozstaja się z telefonem , troche ponurzy i mrukliwi . Każdy jednak zapyta pokazujac wolny przyrząd –„ mogę wejsc” / ktos inny na nim cwiczy ,ale teraz może odpoczywać / .Sa uprzejmi , bo decyduje hierarchia czyli sila i wynik wyciskania na leząco. Wystarczy tylko omieść wzrokiem nowego wchodzącego do sali ,może pól sekundy skundy potrzeba aby najpierw ocenic triceps ,potem klate ,moze jeszcze gęstość i rzezbe miesni aby od razu znać swoje miejsce .. Dziewczyny pojawiaja się rzadko ale wtedy panowie nagle ćwiczą energiczniej, zakładaja ambitnie za duze ciezary na sztange ,wszystko jakby zaczyna dziac się szybciej. Ćwiczy się w milczeniu ,obowiązkowo raz na minute patrzac na swoje miesnie w lustro.
Na uczciwym treningu w ciagu godziny przerzuca się na rozne sposoby od 15 do 20 ton łacznie. Sa kulturysci , trójboiści silowi- ci którzy bija rekordy oraz fitnesi albo solaroboys –nawet sympatyczni chłopacy, którzy chca troche dobrze wyglądać –czipdenserzy ,playboye , japiszony .Potem po solarium zakładają zegareczek , marynareczke od Bossa i wygladaja inteligentnie i atrakcyjnie –dlatego prawdziwy paker nie zwraca na nich uwagi. To osobne swiaty .
Byłem na zawodach ,biore już 190 kg - mowi mi jeden ,ale sam nic nie biore. I czuje ze ich nie dogonie .Przykre, ale nie dam rady bez wspomagania. Nie będę brał , mówi –ale mi przykro.
Taki wynik bez sterydów to kosmos. Zwykły człowiek szybko , w ciagu roku treningu 3-4 razy tygodniowo dochodzi w wyciskaniu na leżąco do wyniku 90 -95 kg. Potem, jeśli polepszy rekord o 2 kilogramy miesięcznie to doskonale.A im wiecej wyciska, tym postępy wolniejsze. Mimo to strzykawek w szatni nie ma za duzo .Tabletki wygodniejsze . Jednak przekoksowanie tez prowadzi do problemow, na przykład do rzeszotowienia kosci . Franek pojechal do Chorwacji i siłując się na rękę z autochtonem –w czasie tego pojedynku złamal sobie reke w bicepsie.
Oprocz ambicji, rywalizacji i narcyzmu wszystkich łącza endorfiny , pojawiajce się naturalnie w organizmie podczas wysiłku.. Jak się jest już w cyklu tych 4 czy 5 treningów tygodniowo i czuje się to stałe napiecie miesni , często zakwasy –nie można nie trenowac. Cos wzywa na siłownie –jest moc, rześkośc , poczucie ze można góry przenosic.
Chłopaki z beemek nie naleza do jakiejs elity umysłowej ale to powazni, odpowiedzialni ludzie. Wykuwaja swoje ciała w pocie i ciężkim trudzie regularnie wiele lat. To formuje charakter i wolę. Nie bójcie się wielkich napakowanych gangsterow czy drobnych bandytów , mówie znajomym , to wyjątkowo opanowani , spokojni ludzie .Nie są porywczy , jeśli kogos się należy strzec - to tych szczupłych , ambitnych i dopiero na dorobku.
Trzeba jeszcze zrobic góre klatki , potem rozpiętki . Triceps można tez robic razem z bicepsem na zmiane –krew już napłynęła i nie trzeba czasu traci na osobna rozgrzewke bicepsu . Obręcz barkową ciezko ćwiczyć razem z klatką , duze grupy mięśniowe lepiej podzielic na rozne dni. Wazne jest oddychanie i trzeba pic. Przerwy nie za długie ,minuta góra albo do uspokojenia tetna. No i zasada podstawowa –w serii trzeba jechac do końca , aż mięsien odmówi pracy .
Generalnie jest poczucie wspólnoty ,meska lojalnośc rozmów o superseriach , ćwiczeniach izometrycznych , o aktywnym opuszczaniu sztangi –gdy opuszcza sie wolno ciezar , wtedy pracuje dwa razy wiecej włókien mięśniowych. Wielu ma poczucie mocy ,wyjatkowych możliwości , przynależnosci do kasty fizycznych nadludzi. Często złudne , ale to wina tych endorfin . Swiat siłowni jednoczy róznych ludzi, trzeba znowu iśc na trening.
Komentarze