Życie ciagle pisze nowe scenariusze i otwiera nowe odcinki serialu w walce tego anonimowego blogera Ściosa z tymi "umoczonymi " czyli środowiskiem Nowego Ekranu . Ożywiona dyskusja trwa , poniżej jeszcze raz mój poranny wpis . Niestety , właśnie bloger Seawolf , o którym takze jest mowa w tym wpisie , własnie sie tez umoczył , chociaż nie zdaje sobie jeszcze z tego sprawy.
Nasz Wilk Morski dołożył przecież wszelkich starań aby odciąć sie od swoich dotychczasowych kolegów . On nie może miec jak tamci przyklejonej przez Pana Aleksandra etykiety agenta . To byłaby katastrofa dla blogera popularnego , dbającego o dotarcie do szerokich rzesz czytelników przez otwieranie swoich blogów gdzie sie da.
Wyraził gruntowną samokrytykę a także rytualnie potępił całe zło :
-teraz mi wstyd.Głupi byłem, ot i wszystko.
-ale NE to szemrany projekt od poczatku i z założenia. Wszystko zaplanowane i rozpisane na głosy.
-zbawcy ojczyzny z Sowy maszerujący czwórkami do urn, tym razem, jako "arystokracja Boga" walcząca o intronizację Chrystusa Pana, sorry, zapala mi się lampka alarmowa.
Dobrze , że przejrzał w końcu na oczy i zrozumiał . Moze nawet Wilk dobrze prawi , kto wie ? , gdy deklaruje Panu Aleksandrowi : Chodzi o to, by urwac PiSowi te 2-3% głosów. Koniec, kropka, o nic więcej tu nie chodzi. Proste, jak konstrukcja cepa.
I nagle stało sie !!! Zawiodła go czujność .... Alez to był mój główny punkt w kłótni na NE! NIE TERAZ!!! Nie na kilka miesięcy przed wyborami! A potem, robta , co chceta, przecież nikt nie zabrania, bo i jak.
Biedny Wilk , po wyborach róbta co chceta ? Choć jego samokrytyka żywcem jest wzięta ze stalinowskich czystek , to patrz Pan , demokrata z niego wyłazi , jakby to było w Polsce w XXI wieku. Panie Wilku , powoli , proszę sie skupić : po przegranych przez Pis wyborach / najprawdopodobniej / Pis tym bardziej będzie musiał zwierać szeregi i nie będzie mogł sobie pozwolić na działalność rozbijacką. "Sowa " bedzie jeszcze silniejsza a obowiazek solidarności z Prezesem , gry w jednej drużynie z Sakiewiczem i Macierewiczem bedzie jeszcze większy .
Wilku ! Pan może tego nie pojmowąć , nie ogarniać , nie przewidywać . Ale ten "wytrawny analityk " sceny politycznej Pan Aleksander - własnie sobie to zanotował.
Mój wpis z rana:
Panie Aleksandrze Ścios ! Dziękujemy , jest Pan cudowny...
Pan Aleksander zbiera swoje zasłużone hołdy i słowa podziwu oraz wdzięczności , gdy kolejny już raz poprawił Nowemu Ekranowi :
-Dzięki za pogonienie ćwoków!
GP musieli podczepić, bo bez motywu nie ma sprawcy. A wrabianie p. Bączka najlepiej pokazuje jakie to swołocze.
- To prawda. Atak na osobę Piotra Bączka nie pozostawia żadnych złudzeń.
Dziękuje - odpowiada Pan Aleksander.
Jedne ćwoki sa gonione a szanowani blogerzy wstydzą sie , że dopiero teraz przejrzeli na oczy . Nie rozumieli, nie przeczuwali , że NE to rozbijanie jedności partii i ukryta, podła gra operacyjna . Taaaki wstyd... jak u blogera Seawolfa :
Kiedyś pisałem, że jestem dumy z tego, ze tam pisze od poczatku, teraz mi wstyd.Głupi byłem, ot i wszystko. Każdy sie może pomylić.
Taaak ... ważne aby ktoś jasno powiedział co jest dobre a co złe , piszą wdzięczni komentatorzy:
Długo jeszcze "niezależni i myślący" pozostawali by w błędzie i wędrowali po manowcach "trzeciej drogi" gdyby nie wyjaśnienia Pana Aleksandra!
Ćwoki trzeba gonić, tak jak Pan Aleksander gdy pisze do blogera TU 154 EU
Proszę nie nadużywać mojej cierpliwości. Nie zwykłem odpowiadać na prowokacje głupców udających inteligentnych czytelników.
Po chwili było juz po ćwoku , dodaje Pan Aleksander - Trolle nie są tu karmione, a TU154.EU definitywnie zakończył już swój występ.
Ze swołoczą trzeba czasami ostrzej /Do Mariovan/ :Na tym blogu nie udziela się odpowiedzi chamom i prowokatorom
Ćwoki trzeba czasami ostrzec /do Laenia /:Adwokaci trolli nie są konieczni. Niektóre teksty tu154.eu zostały stąd usunięte, a kto będzie chciał poznać opinie tego pana zapewne wkrótce przeczyta kolejną skargę na Ściosa.
Niestety one nadal nic nie rozumieją: Ależ usunął pan wszystkie, a nie tylko niektóre teksty tu154.eu....
Szanowanych blogerów z własnego patriotycznego kółeczka poszukiwaczy agentów trzeba czasami tylko pouczyć .Pan Aleksander do blogowego tropiciela Adama Karpierza: Byłbym Panu zobowiązany za unikanie komentowania komentarzy. /.Chodzi o to, że wtedy zostaje jednak jakiś ślad po tych usuniętych komentarzach /
.Niestety oni nadal nic nie rozumieją : W sposób całkiem normalny rozmawiam z bloggerami.Nie rozumiem o co Panu chodzi ?
W końcu szczęśliwy happy end , Eska komentuje przyszłość Nowego Ekranu : Właściwie jest "po ptokach", jak u mnie mówią. Uważam rzecz za zamkniętą. Nie lubię sekciarstwa. Nigdzie!!!
Pan Aleksander dziekuje : Należy zatem podziwiać Pani roztropność i zdolność oceny sytuacji.
Panie Aleksandrze, jest Pan cudowny ! Wszyscy dziękujemy .... to kawał dobrej roboty .
Także nie lubię sekciarstwa , mimo to zaczynam Pana lubić , Pan ma swój urok.....
