wywczas wywczas
2025
BLOG

Igor Janke: dyskusje na Salonie 24 to "produkt szyty na miarę"

wywczas wywczas Gospodarka Obserwuj notkę 74
Trafiłem bardzo ciekawy wywiad  z Igorem Janke sprzed ponad roku, którego znaczne fragmenty cytuję, o modelu biznesowym tego blogowiska: 

 

 ...Oczywiście zgadzam się, że reklamy displayowe schodzą z rynku i to jest forma, która zamiera. To już jest widoczne. My też zaczynamy żyć w dużej mierze z form niestandardowych. Głównie z takiej usługi, która jest unikalna na rynku i której trochę już sprzedaliśmy. Nazywamy ją lobbingiem społecznościowym.

Na czym to polega?

Klient może zamówić, może wywołać dyskusję na Salonie24 na temat przez siebie pożądany. Może założyć sobie bloga sponsorowanego, na którym pisze o własnych problemach, o tym co chciałby przekazać, ale co najważniejsze wciąga blogerów do dyskusji, wywołuje debatę na jakiś temat.

Jak to technicznie wygląda? Czym to się różni od bloga sponsorowanego?

Po pierwsze, mamy zarejestrowanych kilkadziesiąt tysięcy użytkowników na naszej stronie. Ona jest przez nich tworzona. Jeśli ktoś prowadzi taką dyskusję, to zamieszcza swój tekst, który wisi co najmniej na 4 miejscu na stronie głównej, czyli prawie każdy kto wejdzie na Salon24 zobaczy ten tekst. Teksty są tak formułowane, że wciągają innych użytkowników do interakcji, do rozmowy. Inni użytkownicy odpowiadają na swoich blogach na to, co napisała dana instytucja, firma czy osoba. Co ważne, wszystkie teksty są agregowane na stronie dotyczącej dyskusji na dany temat. W przypadku debaty o OFE w ciągu miesiąca powstało około 200 tekstów napisanych przez naszych użytkowników. To jest efekt, który w PR trudno osiągnąć, a tutaj jest to możliwe dzięki temu, że w jednym miejscu jest iluś ludzi, którzy na ten temat dyskutują.

Może Pan podać przykłady takich debat?

Mieliśmy debaty z Orange o Infostradzie, wspomnianą już debatę na temat OFE z Izbą Gospodarczą Towarzystw Emerytalnych, mieliśmy także dyskusję z Polskim Związkiem Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego odnośnie ustawy lekowej, niedawno była dyskusja o stawkach interchange fee dla krat kredytowych. I to zdecydowanie jest droga, którą chcemy iść. Chcemy sprzedawać możliwość wywoływania dyskusji. Mamy na to bardzo dobry odzew, chociaż jest to produkt trudny do sprzedania i nie możemy tego sprzedawać przez domy mediowe, dlatego inwestujemy w swoich sprzedawców i wiążemy z tym bardzo duże nadzieje.

Także oferujemy taką możliwość jak sponsorowanie jakiejś rubryki. To jest narzędzie bardzo elastyczne. Ono pozwala na robienie bardzo różnych rzeczy. Co ważne, nasi użytkownicy zawsze są o tym poinformowani, nie robimy żadnej kryptoreklamy.

Jak to jest rozliczane? Opłata z góry czy za efektywność?

To jest opłata za pozycjonowanie na stronie głównej i możliwość prowadzenia własnej podstrony. Nie bierzemy odpowiedzialności za to, czy na tekst odpowie 5, 50 czy 500 użytkowników, bo bardzo dużo zależy od tego w jaki sposób sformułowany jest ten tekst.

Jakie są koszty takiej reklamy?

Za każdym razem to produkt szyty na miarę.

Jakie statystyki ruchu ma Salon24?

Mniej więcej 500 tysięcy realnych użytkowników i 10-12 milionów odsłon miesięcznie.

...Chcecie iść w kierunku dużego portalu informacyjnego? Taka jest Wasza ambicja?

Nie, to nie będzie portal informacyjny. Naszym planem jest zbudowanie jednego z najsilniejszych polskich mediów. I wierzymy, że Salon24 takim medium może być. Mamy większą szansę na przetrwanie z tego powodu, że nasz content jest tworzony przez użytkowników. Koszt utrzymania tego biznesu jest wielokrotnie, pewnie nawet stokrotnie niższy niż w przypadku dużych gazet, które mają duże redakcje, zatrudniają armię dziennikarzy i są dzisiaj w olbrzymich kłopotach. My tych kłopotów nie mamy, ponieważ jesteśmy instytucją niskokosztową, a przy tym wydaje się, że często ciekawszą.

Niskokosztową to znaczy? Jaki jest miesięczny koszt utrzymania Salonu?

Bardzo niski

Komentarz:

Media społecznościowe, a szczególnie Salon 24 w Polsce, są tak specyficzne, ze dają bardzo ciekawe i nie znane wczęśniej  mozliwości zarabiania. Nie mam zamiaru  komentowania całego ciekawego tematu dotyczącego nie tylko przeciez Salonu 24- moją uwage zwrócila akurat mozliwość sprzedawania dyskusji, których cena szyta jest na miare. To naprawdę ciekawa symbioza interesu właściciela i blogerów. Klient jak mówi Igor Janke może sam wywołac, ale tez może i zamówic dyskusje na okreslony temat . Wtedy ktoś ją inicjuje, a blogerzy biorą w niej udział albo sami bedąc niezwykle zaintrygowanymi, piszą swoje wpisy na wywołane tematy. Nie sądze aby blogerzy czuli sie jakoś wkręcani w na przyklad debatę o przedsiebiorczości z lutego zainicjowaną przez Igora Janke dramatycznym listem anonimowego i emigrującego do Angli przedsiębiorcy piszacego o warunkach prowadzenia działalności w Polsce. Czy o ucieczkach firm do rajów podatkowych. Lub w debate o popieraniu polskich produktów i firm inicjowaną przez Bogne Janke, kontynuowana przez Igora Janke . Albo niezwykle ważnym listem  frontmana Polski Razem Kowala do Orbana z którym w dodatku zgadza sie Igor Janke.Te tematy były przecież leitmotivami kampani Gowina a Kowal telewizyjną twarza Polski Razem, frontmanem. Bo blogerzy,choć wielu z nich sie wydaje się, ze mają swoją jakąś szczególną misje- to po prostu uwielbiają sie wypowiadać na wszystkie tematy - i na tym polega ich interes. A przy okazji poruszane są ważkie kwestie społeczne i politycznie. 

W każdym razie trzeba odnotować, ze to coś szczególnego i na swój sposób nowego- blogerzy użytkując Salon 24 biorą udział  w dyskusjach szytych na miare. W debatach, czyli w lobbingu spolecznościowym, obliczonych także na zysk.

 

 

 

wywczas
O mnie wywczas

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka