To moze byc nawet pierwszy przypadek , kiedy ekspert Macierewicza odpowie karnie za kłamanie .
Bo mowi w nich ze dokumenty w jezyku rosyjskim z programu telewizyjnego o przelocie 100 metrow nad brzozą otrzymal na od posla Macierewicza i je mu zwrócił. Wczesniej mowił w telewizji , ze kupil je sam na bazarze , a dzis ujawnil ,ze te historie jednak zmyslił sobie calkowicie . Ze ta kartka lezaca wtedy na stole w telewizji byla pusta , nie zawierała wykresu wysokosci na 100 metrach w jezyku rosyjskim.
Kiedy ekspert Macierewicza i Profesor polskiej wyzszej uczelni mowi prawde ? Pomijam fakt , czy naprawde przystoi tak naukowcowi publicznie klamać , bo to demoralizuje studentow i obniza prestiz jego uczelni , ale chodzi o cos powazniejszego - o odpowiedzialnosc karną za skladanie falszywych zeznań przeciez pod rygorami w prokuraturze.
Czy od więzienia uratuje profesore Ronde posel Macierewicz i potwierdzi, ze osobiście dał ekspertowi te ruskie dokumenty kupione /rzekomo ?/ na bazarze ?
A moze przyjdą dla ekspertow Macierewicza czasy, w których nie bedzie można zmyślac sobie tego co sie żywnie podoba? Bo w kolejce do prokuratury czeka jeszcze sprawa eksperta Dabrowskiego, tego który dostarczyl Biniendzie sfalszowane w fotoszopie zdjecie .Sprawa opisana tutaj :
wpis Monety na ten temat
http://jozef.moneta.salon24.pl/541525,blefowac-u-redaktora-kraski-mozna-ale-w-prokuraturze
i roli2 z linkami do wypowiedzi w telewizjach
http://cenzurasakiewicza.salon24.pl/541467,ronda-klamal-u-kraski
Komentarze
Pokaż komentarze (97)